środa, 22 lutego 2012

Domowa maseczka nawilżająca

Byłam dzisiaj w solarium ( wiem wiem, zło, ale mam w poniedziałek pewną okazje, ale o tym innym razem )

Mam wrażliwą, suchą cerę i często po chwili w solarium jestem czerwona i spuchnięta na twarzy, dlatego potrzebuje mocnego nawilżenia.

Postanowiłam zrobić jakąś domową maseczkę ze składników, które akurat znajdowały się w lodówce. Postawiłam na świeżego ogórka i jogurt.
Od siebie dodałam jeszcze ciutke oleju lnianego, kilka kropel hydrolizatu jedwabiu i d-pantenolu ( wręcz wskazany po opalaniu, łagodzi i nadaje ładny kolor)

Po oczyszczeniu twarzy metodą OCM (o tym też później) zabrałam się za przygotowanie mojej
maseczki.

Składniki :












Ogórka wkładamy do blendera i zamieniamy w papkę. Postanowiłam go nie obierać, bo jak to moja mam zawsze mówiła, w skórkach jest najwięcej witamin.


Śliczny kolorek prawda ? Jakbym przygotowywała wiosenny twarożek :)


















Wszystkie składniki razem mieszamy i powstaje nam taka oto papka














Zaczęłam nakładać iii masakra, lejące, wodniste, ściekające, ale skoro już ją zrobiłąm, to nakładam dalej.

Po dziesięciu minutach patrze w lustro a na twarzy same kawałeczki ogórka, tak moja cera pięknie wszystko wypiła. Więc dokładamy jeszcze :)

Po ok 20 minutach, czas zmyć to zielone cudo.

Efekt- muszę przyznać, że twarz jest gładka i nawilżona, jest fajnie. Jeszcze mi jej troche zostało, wykorzystam ją jutro.


Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. skoro nawilża skórę to trzeba wykorzystać!:)
    zapraszam do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę kiedyś spróbować tej maseczki. :)
    Pozdrawiam, Emily.

    OdpowiedzUsuń
  3. domowe sposoby sa najlepsze!!
    obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń