W Bygoszczy dzisiaj pogoda średnia, duchota. Wczoraj za to było piękne słonce, postanowiłam więc wzmocnić moją opaleniznę. Idąc do Rossmanna po sławny już spray Ziaji przyspieszający opalane z masłem kakaowym, tknięta przeczuciem wstąpiłam do SH. Mam go pod domem, ale zazwyczaj mam pecha i nic ciekawego nie znajduję. Tym razem wypatrzyłam dla siebie aż dwie rzeczy :)
1. Biała marynarka, kosztowała jedynie 21 zł, a podobno to must have wiosna/lato 2012
2. Biała torebeczka River Island, za 12 zł. Nie jest to nic specjalnego, ale jest mała i zgrabna, przyda mi się w ciepłe dni do jasnych kreacji.
Kilka inspiracji z biała marynarką, która pasuje prawie do wszystkiego.
ee tam do tyłu :) ja po prostu baardzo lubię takie miętowe odcienie :) nie ma to jak zdobycze w sh :D ładny outfit :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć takie szczęście, jeśli chodzi o wizyty w SH. Zazwyczaj wychodzę z pustymi rękoma, w przeciwieństwie do mojej mamy :P W którym miejscu w Bydgoszczy znajduje się ten SH? Może się przejdę przy najbliższej wizycie w tym mieście ;)
OdpowiedzUsuńTorebeczka wpadła mi szczególnie w oko :)
OdpowiedzUsuńI marynarka i torebeczka - boskie! Uwielbiam marynarki a białą, czarną - chyba każda powinna mieć, to taka klasyczna, ponadczasowa rzecz, która z mody nigdy nie wyjdzie!
OdpowiedzUsuńchyba sama się wkońcu wybiorę do SH :)))
bardzo fajna marynarka :)
OdpowiedzUsuńMarynarka świetna...ale ja bym jej albo podwinęła, albo obcięła rękawki na 3/4. Ja jakoś nie mogę nic znaleźć w SH.:)
OdpowiedzUsuńbiala marynarke jak najbardziej zalozysz do wszystkiego :) az zazdroszcze :D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Twoich zakupów !!! i to bardzo :))))
OdpowiedzUsuń