piątek, 2 marca 2012

Moja włosowa historia



Moje biedne włosy przeszły ze mną wiele, współczuje im szczerze mówiąc.  Dbam o nie teraz i mam nadzieję, że mi wkrótce wybaczą

Przed liceum byłam mało zainteresowana moimi włosami,  wyglądały tak



Zawsze uważałam, że mam brzydkie i cienkie włosy, pewnie dlatego, że moja siostra miała dwa razy takie gęste.
W wakacje pierwszej klasy liceum miałam najdłuższe włosy w życiu, niestety zniszczone z okropnymi końcówkami



Następnie zaczęło się prostowanie, codziennie byle jaką prostownicą, włosy tak mi się kruszyły, że po miesiącu były o 10 cm krótsze.




Następnie zaczęło się coś co trwało prawie 5 lat – przedłużanie włosów. Zakładałam sobie włosy sama, więc potrafiłam raz w tygodniu zdjąć i założyć włosy. O swoje w ogóle nie dbałam, bo po co i tak ich nie było widać.

Kilka zdjęć z tego okresu :
:


Gdy teraz sobie pomyśle jakie mogłabym mieć piękne włosy przez te 5 lat gdybym o nie dbała.
Głupota wiem.

Od 5 miesięcy nie nosze już włosów, od 3 już całkowicie, wcześniej od czasu do czasu sobie coś przypięłam. Były w okropnej kondycji, najgorsze, że były w pewnym miejscu wyrzępolone, które sięgały mi gdzieś do karku, inne były jeszcze bardziej pourywane
Tak moje włosy wyglądały w grudniu, już po dwu miesięcznej terapii jako takiej


Postanowiłam  w końcu  ściąć to siano, wybrałam przedłużoną wersje boba, żeby  wyrównać z tyłu do tych krótkich włosów. Poznałam dzięki blogom i wizazowi.pl  bez silikonową pielęgnacje, olejowanie, półprodukty i wiele wiele innych sposobów na piękne włosy. Dzięki czemu moje włosy wyglądają tak :


Zdjęcie robione miesiąc temu, pożyczyłam od siostry aparat. Jak widać włosy odżyły i wyglądają o wiele lepiej, myślę że z czasem będzie jeszcze lepiej i uda mi się zapuścić moje własne włosy.
Pozdrawiam.

25 komentarzy:

  1. Kolejna włosomaniaczka i fanka olejowania :)) Kurcze, ta prostownica to chyba najgorsze zło...
    W przedłużanych było Ci bardzo ładnie - zapuszczaj kochana swoje - własne, zdrowe :)
    Teraz Twoje już tak wyglądają, teraz tylko pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać na długość!

    Jaką metodą miałaś przedłużane - ringi, keratyna, clipy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najczęściej były to ringi, ale miałam też na ultradźwięki i na taśmie :)
      Oby rosły jak najszybciej, tęsknie za długimi, a moje "stare" włoski leża w walizeczce i mnie kuszą :)

      Usuń
  2. najladniej ci w tych teraz co masz ja mam problemy z wlosami bo strasznie sa zniszczone nawet nie uzywam prostownicy .

    OdpowiedzUsuń
  3. zdjęcie w futerku białym jest śliczne! :)
    + wow, teraz masz zdecydowanie najlepszą fryzurę i ostatnie zdjęcie też jest cudowne! *_*

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje Wam bardzo, motywujecie mnie bardzo do dalszej pielęgnacji i powstrzymujecie od przedłużenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo gratuluję udanej przemiany! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję i zazdroszczę cierpliwości :) Piękne masz teraz włosy :)

    Zapraszam :)
    https://www.facebook.com/pages/Kocham-bi%C5%BCuteri%C4%99/324740324244493

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, wiem przez co przechodzisz. ja nie potrafię zrezygnowac z przedłużania ale za to dbam o to co mam na głowie jak szalone - dwie noce w tygodniu z olejem, tununguje odzywke bezsilikonową składnikami z ZSK, unikam prostownicy i lokówki jak ognia:) Mam nadzieję, że gdy wreszcie zdecyduję sie je ściągnąc to beda jako tako wyglądały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno:) Trzeba znaleźć złoty środek, ja wiem że przesadzałam a w dodatku mam słabiutkie, cieniutkie włosy.

      Usuń
  8. Wow ! Bardzo korzystna zmiana. Włosy wyglądają bardzo zdrowo. Jestem szczerze zaskoczona. A mogłabyś napisać, jakich kosmetyków konkretnie używałaś i czy robiłaś jakieś maski do włosów własnej roboty? Może jakaś osobna notka na ten temat, która zaspokoi ciekawość :D Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, dziękuje :) Zajrzyj do zakładki moja codzienna pielęgnacja, tam dokładnie pisze co i kiedy używam.

      Usuń
  9. Widać, że włosy dużo przeszły, ale teraz już są super :) Zmiana bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja ostatnio biłam się z myślami - przedłużam czy nie, ale wytrzymałam i nie przedłużam, staram się dbać, olejować i wezmę z Ciebie przykład
    Jeśli masz dla mnie jakieś cenne rady, zapraszam, przyjmuję każde

    PS. Śliczną masz bluzkę! Gdzie zakupiłaś RL?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja taką całkowitą przeciwniczką przedłużania nie jestem, jednak daje to dużo radości, tylko trzeba wszystko robić z głową i z umiarem :)

      Ps. bluzeczkę dostałam na gwiazdkę od chłopaka, a nawet dwie takie same tylko w innych rozmiarach :)

      Usuń
  11. widać znaczną różnicę :) masz teraz piękne włoski :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie, obecne włosy pasują Ci najbardziej :) A do tego widać, że są zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  13. no i teraz super wyglądają... piękne, lśniące, zdrowe włosy.

    OdpowiedzUsuń
  14. świetne masz teraz włosy!!!
    obserwujemy?
    http://jagoodoowoo-fashionismypassion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne masz te włosy. Jakich prepaatów używasz do ich pielęgnacji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje :) na podstronie codzienna pielęgnacja pisze o wszystkim co używam.

      Usuń
  16. wygladasz pieknie ;-) naprawde i dlugosc pasuje i widac, ze wlosy o niebo zdrowsze!

    OdpowiedzUsuń
  17. nie moge uwierzyc co przedluzanie zrobilo z wlosami O_O
    ale wszystko jest do naprawienia i juz jest o niebo lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolejny blog o włosomaniactwie, jak fajnie :)
    Gratuluję i życzę powodzenia w dalszej pielęgnacji !
    http://sensitiveblonde.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Faktycznie, twoje włosy miały z tobą ciężką szkołę życia :) ale teraz jest o wiele lepiej!!! super metamorfoza! życzę dalszych sukcesów włosowych :)

    OdpowiedzUsuń